rotating_baner

środa, 3 grudnia 2014

Ucieczka z Rethymno

Co zrobić by uciec przed tłumami w Rethymno? Najlepiej zapakować się do samochodu i wyjechać za miasto. Okazuje się, że wystarczy chwila jazdy i jest zupełnie pusto i bardzo przyjemnie. Wehikuł niezbędny do eskapady dość łatwo wypożyczymy w Rethymno. Jak przystało na takie turystyczne miasto wypożyczalnie są co krok. Tylko mała uwaga, lepiej poszukać małej lokalnej firmy, bo w dużych sieciówkach, jak np. Avis, cena może być nawet dwukrotnie wyższa. My za naszą Kia Picanto zapłaciliśmy 30 euro, co w szczycie sezonu nie było złą ceną.




Na całodniową wycieczkę zaplanowaliśmy odwiedzić zjawiskową plażę Preveli i pobliski monastyr - to na śniadanie. Na obiad miała być plaża Triopetra, a na kolację klasztor Arkadiou (Moni Arkadiou). Całość to pętla raptem 120km, ale niech Was ta mała odległość nie zwiedzie. By przebyć te 120 km potrzeba minimum 3h jazdy! Drogi na Krecie są bardzo kręte, bardzo wąskie, a te poboczne sa często w złym stanie i naprawdę na tych mniejszych drogach nie da się jechać szybciej jak 40 km/h.
Trasa Rethymno(A) - plaża Preveli(B) - plaża Triopetra(C) - monasytr Arkadiou(D) poniżej na mapie.


Wycieczkę zaczynamy do plaży Preveli. Przewodnik LP radzi by udać się tam jak najwcześniej, by unikąć tłumów. No jest to prawda i w pełni się z nią zgadzamy. Plaża ta jest tak zupełnie inna niż pozostałe, że jest obowiązkowym punktem wycieczek. A co w niej jest takiego unikalnego? Na tej plaży zaczyna się (albo jak kto woli kończy) wąwóz Kourtaliotiko, ale to nie wszystko, również tam ma swoje ujście rzeka Megalopotamos. Duże ilości słodkiej wody sprawiły, że plaża Preveli nazywana jest rówież plażą palmową, bo jako jedyną na Krecie porastają te malownicze drzewa.

Na plaży jest mała tawerna, więc jakby co jest gdzie przekąsić co nieco. Kawałek dalej za plażą jest klasztor Preveli. Czy warto go zwiedzić, niestety nie powiemy, bo nam się nie udało do niego wejść. Klasztor jest zamknięty pomiędzy 13:30 a 15:30. Wiadomo, mnichowi też siesta się należy.

Klasztor Preveli


Następny punkt na trasie to plaża Triopetra i tu wszystkich, którzy tam przybędą czeka miłe zaskoczenie. Plaża jest na niezłym "zadupiu" i w zasadzie oprócz małej wioski, gdzie jest kilka domów, jedna restauracja poza plażą i jedna blisko plaży nic więcej tam nie ma. Jak ktoś szuka spokoju i chciałby uciec od tłumów, to Triopetra jest świetnym wyborem. Może nie ma tam tak drobnego piasku jaki możemy uświadczyć w Rethymno, ale za to leżaki na plaży są za darmo i na dokładkę mamy świetne duże fale. Żarcie w restauracji przy plaży jest w porządku, ceny do przełknięcia (za 20-25 euro da się zjeść obiad w dwie osoby).




Do ostatniego miejsca, czyli Moni Arkadiou, docieramy na godzinę przed zachodem słońca. Jest to miejsce o dużym znaczeniu dla mieszkańców Krety ze względu na tragedię jaka rozegrała się tam w 1866 roku, kiedy to na wyspie wybuchła rebelia przeciwko tureckim okupantom. O ten klasztor rozgorzała zacięta walka trwająca 3 dni. Turcy zgromadzili przeszło 15 tyś. żołnierzy i 30 dział. W klasztorze natomiast schroniło się około 950 osób w większości kobiety i dzieci. Kiedy Turcy zniszczyli bramę klasztoru i weszli do środka, broniący zdecydowali wysadzić prochownię, a tym samym zabijąc siebie (zgineło wtedy około 700 osób) i kilkuset tureckich żołnierzy. W klasztorze można zobaczyć do dzisiaj ruiny prochowni z tablicą upamiętniającą wydarzenia z 1866 roku. Jest też przed klasztorem małe sanktuarium z prochami obrońców. Można jeszcze dodać, że miejsce jest bardzo urokliwe i z pewnością warte zobaczenia, zwłaszcza że nie jest daleko od Rethymno. Jak podaje LP do klasztoru można podjechać też autobusem (40 minut).

6 komentarzy:

  1. Świetne fotki! Od razu cieplej się zrobiło ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki, odrobina ciepła z pewnością dzisiaj się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Kretę :) Te wąskie, kręte drogi pamiętam do dziś - Kreta jest piękna! Cudne zdjęcia aż chce się wrócić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Kreta jest cudowna, zwłaszcza polecamy Chanię i Rethymno (chociaż lepiej nie w sezonie)

      Usuń
  4. Matala też warta zobaczenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Matali nie byliśmy, dzięki za info :) może następnym razem

      Usuń